Elżbieta Zawacka

Elżbieta Magdalena Zawacka urodziła się 19 marca 1909 r. w Toruniu. Edukację zaczęła w niemieckiej Miejskiej Szkole Wydziałowej mając sześć lat, a następnie kontynuowała ją w Miejskim Gimnazjum Humanistycznym. Chciała zostać studentką Politechniki Gdańskiej, ale ze względów finansowych nie było to możliwe. Po maturze udzielała korepetycji z matematyki, dzięki czemu zaoszczędziła na pierwszy rok studiów na Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytecie Poznańskim.

We wrześniu 1931 r. Elżbieta podjęła pracę jako nauczycielka matematyki, co umożliwiało jej przekazywanie młodzieży idei organizacji Przysposobienia Kobiet do Obrony Kraju. Z organizacją związała się na czwartym roku studiów. Aby pójść na pierwsze spotkanie nowo założonego akademickiego hufca PWK namówiła ją koleżanka. Praca w PWK pochłonęła ją do reszty. W lipcu 1931 r. pojechała na obóz do Garczyna, gdzie ukończyła kurs instruktorski. Założyła hufiec PWK przy szkole w Sompolnie, gdzie aktualnie pracowała. Później objęła posadę nauczycielki w Otorowie (woj. poznańskie), gdzie utworzyła kolejny hufiec. W 1937 r. na prośbę Komendantki Naczelnej PWK, Elżbieta zdobyła najwyższy stopień instruktorski PWK i została komendantką Rejonu Śląskiego.

Rozkaz mobilizacyjny zastał Elżbietę Zawacką 26 sierpnia 1939 r. na obozie instruktorskim w Spale. Udała się do Katowic, gdzie wspólnie z podlegającymi jej instruktorkami organizowała placówki dworcowe dla żołnierzy oraz szosowe placówki sanitarne. Nie została tam jednak długo. Poprzez Rabsztyn, Sandomierz, Kraśnik, Lublin i Warszawę dostała się do Lwowa, gdzie dostała przydział do obrony przeciwlotniczej. Razem z innymi dziewczętami napełniała butelki benzyną i rozdzielała je po punktach przeciwczołgowych. Po kapitulacji Lwowa udała się do Torunia, gdzie została jej rodzina. Na szczęście rodzice żyli, nie zostali też wyrzuceni ze swojego mieszkania. Jednakże Elżbieta nie została tam długo. W Warszawie skontaktowała się ze swoją pewiacką koleżanką, Marią Zawodzińską, która wciągnęła ją do pracy konspiracyjnej. Złożyła przysięgę, przyjęła pseudonim „Zelma” i powróciła na Górny Śląsk. Odnalazła około 200 kobiet z przedwojennej Organizacji PWK. Razem pracowały w dywersji, sabotażu, wywiadzie i kontrwywiadzie oraz organizowały tajne nauczanie.

Pod koniec 1940 r. wezwano ją do KG Związku Walki Zbrojnej. Razem z hasłem „Biała sukienka już gotowa” i nowym pseudonimem „Zo” czekała na swój przydział. Ze swoimi blond włosami, niebieskimi oczami oraz perfekcyjną znajomością języka niemieckiego doskonale nadawała się do pracy kurierki. Przekraczała granicę państw europejskich ponad sto razy. Przyjmowała wiele nazwisk (np. Grochowska, Nowak, Watson, Kubitza, von Braunegg), ale zawsze imię miała to samo. Wywoziła pocztę KG, przywoziła pieniądze, organizowała zachodnie trasy kurierskie.

Z rozkazu gen. Stefana Grot-Roweckiego została emisariuszką do Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, gdzie miała zdać raport o sytuacji w kraju, łączności na trasie Warszawa – Londyn i konieczności uregulowania praw żołnierskich dla kobiet. Wyruszyła w trasę jako Elizabeth Kubica, urzędniczka firmy naftowej. W małej, działającej zapalniczce przewoziła 500 stron mikrofilmów zawierających pocztę KG. W Paryżu, już jako Elise Riviere, dowiedziała się, że zaplanowana trasa nie jest bezpieczna, więc wróciła do Warszawy. Wyruszyła ponownie 17 lutego 1943 r., tym razem z pocztą ukrytą w trzonku klucza. W Londynie Elżbieta spotykała się z wieloma osobistościami (m. in. z prezydentem Raczkiewiczem, gen. Władysławem Sikorskim i Stanisławem Mikołajczykiem), jednakże nie rozumieli oni w pełni spraw o których mówiła. Zawacka nie poddawała się, jednocześnie myśląc o jak najszybszym powrocie do kraju. W tym celu przeszła szkolenie spadochronowe. 9 września 1943 r. z obiema skręconymi i usztywnionymi kostkami, jako jedna z 316 cichociemnych, wylądowała na polach majątku Osowiec na Mazowszu.

Wraz ze zbliżającą się godziną „W” Elżbieta udała się do Warszawy. Najpierw pracowała w szefostwie WSK na Powiślu, później w szpitalu powstańczym na ul. Szczygła. Pomagała również wychodzącym z kanałów żołnierzom. Po powstaniu „Zo” awansowała do stopnia kapitana, uniknęła niewoli opuszczając miasto z ludnością cywilną. Udała się do Krakowa, gdzie nawiązała łączność z Londynem i odbudowała wiele tras kurierskich. Po rozwiązaniu Armii Krajowej została zdemobilizowana.

Po wojnie zaangażowała się w działalność niepodległościową. Ukończyła drugie studia magisterskie w zakresie pedagogiki społecznej. Podjęła też prace nad doktoratem, ale nie dane jej było ukończyć, gdyż został zniszczony podczas rewizji jej mieszkania. 5 września 1951 r. została aresztowana i oskarżona o działalność szpiegowską na rzecz obcego państwa. Przewieziono ją do najcięższego kobiecego więzienia, gdzie pracowała w kuchni. Na wolność wyszła 24 lutego 1955 r. na mocy amnestii z 22 listopada 1952 r. Powróciła do pracy w zawodzie.

Postanowiła również zgromadzić materiały dokumentujące pracę pewiaczek i ich późniejszą służbę wojenną. Za swoje publikacje została mianowana profesorem nauk humanistycznych. Jest dwukrotną Damą Orderu Wojennego Virtutti Militari, honorową obywatelką Torunia, odznaczona czterokrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Zasługi, Krzyżem Armii Krajowej. W 2006 r. awansowała na generała brygady. Zmarła w Toruniu w 2009 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tu opis krótki dotyczący RODO i ciastkuw View more
Akceptuj
Don`t copy text!