SŁUŻBA CZŁONKIŃ
Przysposobienia Wojskowego Kobiet
W POWSTANIU WARSZAWSKIM
kpt. Natalia Żukowska (z d. Kowalewska) ps. “Klara”
10 XI 1913 - 25 XI 2004
Zastępczyni komórki “Dworzec Zachodni” w Komendzie Głównej Armii Krajowej - Oddział V (Dowodzenie i Łączność)
Uczyła się w Gimnazjum im. Narcyzy Żmichowskiej w Warszawie, gdzie w 1929 r. wstąpiła do hufca szkolnego PWK i odbyła kursy instruktorskie. W latach 1932 – 1938 pracowała jako instruktorka hufców szkolnych. Od stycznia 1939 roku pełniła funkcję Komendantki Okręgu Warszawskiego.
We wrześniu 1939 roku prowadziła kantynę dla żołnierzy w Cytadeli Warszawskiej. Następnie w październiku pracowała jako pielęgniarka w szpitalu polowym organizowanym w budynku Centrum Wyszkolenia PWK przy ul. Okopowej, który był filią szpitala św. Jana Bożego.
W listopadzie otrzymała propozycję dołączenia do pracy konspiracyjnej. Została zaprzysiężona w SZP w dziale łączności konspiracyjnej.
We wrześniu 1943 roku objęła funkcję zastępczyni kierowniczki komórki “Dworzec Zachodni” w Komendzie Głównej AK – Oddział V. Komórka miała za zadanie utrzymywać kontakt z terenami Generalnej Guberni oraz terenami włączonymi do Rzeszy. Zajmowała się przerzutami poczty, dokumentów, pieniędzy i zarządzaniem kurierami.
Od początku powstania zarządzała pracą łączników. Od 10 sierpnia organizowała trasy kanałowe umożliwiające kontakt ze Śródmieściem. Nadzorowała przejścia przewodników kanałowych, przyjmowała i rozdawała pocztę, dbała o ekwipunek.
Z powstania wyszła wraz z ludnością cywilną, co dawało największe szanse na ucieczkę i tworzenie dalszych struktur w kraju. Trafiła do Pruszkowa, a następnie uciekła z transportu w okolicy Piotrkowa Trybunalskiego. Do rozwiązania AK była kierowniczką łączności kurierskiej na kraj.
Łączność i obrona przeciwgazowa w PWK
Zagadnienia z zakresu łączności omawiano w PWK w ramach wyszkolenia ogólno-wojskowego, kursów instruktorskich i szkolenia fachowego. Podczas zajęć omawiano zagadnienia teoretyczne z zakresu znaczenia łączności wojskowej i cywilnej np. ochrony własnych sieci łączności – przeciwdziałania dywersji. W ramach praktyk ćwiczono nadawanie, odbieranie i obserwowanie sygnałów wzrokowych i słuchowych oraz obsługiwano sieci łączności z aparatem telefonicznym. Szczególną uwagę zwracano na znaczenie łączności w akcjach przeciwlotniczych i pomocy w nagłych wypadkach.
Jednym z najważniejszych aspektów szkoleń organizowanych przez PWK była część poświęcona obronie przeciwgazowej i przeciwlotniczej. Zajęcia z tych tematów były prowadzone we współpracy z LOPP (Ligą Obrony Powietrznej I Przeciwgazowej). Program obejmował około 20 godzin zajęć teoretycznych i praktycznych. W ramach części dotyczącej obrony przeciwgazowej pewiaczki uczyły się zagadnień związanych z obroną indywidualną oraz obroną zbiorową. Program dotyczący obrony indywidualnej obejmował między innymi: : naukę użycia maski przeciwgazowej (nakładania i zdejmowania), sposoby zastąpienia maski, czy też ćwiczenia w masce.
W ramach obrony zbiorowej pewiaczki szkoliły się między innymi z pierwszej pomocy osobom zagazowanym oraz z organizacji drużyn obrony przeciwgazowej. W trakcie tego szkolenia kładziono znaczny nacisk na zrozumienie istoty działań w zakresie obrony przeciwgazowej, natomiast mniejszy na zapamiętanie terminów technicznych.
Kanały w Powstaniu
Przed rozpoczęciem Powstania Warszawskiego nie zakładano wykorzystania kanałów jako dróg łączności. Jednak wraz z trudnościami z utrzymaniem łączności między poszczególnymi Obwodami (dzielnicami) zaistniała konieczność stworzenia alternatywnej drogi kontaktu. Wówczas postanowiono wykorzystać sieć kanałów do przenoszenia rozkazów oraz do transportu broni, amunicji i środków opatrunkowych pomiędzy wszystkimi walczącymi dzielnicami.
Pracownicy przedsiębiorstwa kanalizacyjnego dostarczyli dokładne mapy umożliwiające wytyczenie tras między Powiślem i Starym Miastem oraz Śródmieściem i Starym Miastem. Przewodnikami kanałowymi zarządzał Oddział V Dowodzenia i Łączności KG AK. Między Śródmieściem a Starówką rozwinięto linię telefoniczną, która działała od 15 sierpnia do upadku Starówki.
Ze względu na wielkość kanałów funkcję przewodników i kurierów kanałowych pełniły głównie dziewczęta i kobiety oraz młodzi chłopcy,Najmniejsze kanały miały wysokość 80 cm i szerokość 60 cm. Poruszano się w nich w półprzysiadzie opierając się rękami na drążku. Wyższe kanały sięgały 110 cm. Należy pamiętać, że kanał nie był suchy, płynęła nim woda lub nieczystości, które często sięgały do kolan a nawet powyżej pasa. Biorąc pod uwagę konieczność poruszania się w całkowitych ciemnościach trzeba było mieć wyjątkowe predyspozycje aby sprostać temu zadaniu.
Przejście przez kanały było ogromnym wyzwaniem fizycznym i psychicznym. Niemcy zakładali podsłuchy, po usłyszeniu głosów lub kroków wrzucali do tuneli granaty, wpuszczali trujący gaz, strzelali wgłąb z karabinów maszynowych czy spiętrzali wodę w kanałach. Mimo to łączność kanałowa działała do końca powstania.
W miarę postępu walk zaczęto używać kanałów do ewakuacji oddziałów. Największą akcję ewakuacyjną przeprowadzono w dniach 1-2 września w obliczu upadku Starego Miasta. Ostatecznie do Śródmieścia przeszło około 5 tysięcy żołnierzy Grupy „Północ”, w tym lekko ranni, a na Żoliborz przedostało się ok 800 osób.
Fotografie archiwalne
- Natalia Żukowska/źródło: Archiwum Akt Nowych
- Ćwiczenia obrony przeciwgazowej w PWK /źródło: Marta Muranowicz
- Grupa łączników ze Śródmieścia na Mokotów – tzw. „kanalarzy” – na ul. Malczewskiego 6.
Od lewej: strz. Henryk Ziółkowski „Góral”, Barbara Filipowicz-Tomaszewska „Barska”,
sierż. pchor. Jerzy Krzysztofowicz „Selim”, ppor. Janina Zaborowska „Rena”. /źródło: domena publiczna - Tablica pamiątkowa przy głównym włazie do kanałów przy pl. Krasińskich /źródło: domena publiczna